Kamil Stoch najlepiej zarabiającym skoczkiem sezonu

fot. fis-ski.com
Kamil Stoch bije rywali nie tylko pod względem zwycięstw, ale również zarobków. Stoch zarobił w tym sezonie łącznie 178 800 franków za konkursy indywidualne i drużynowe
Pucharu Świata, co daje ponad 640 tysięcy złotych.

Oprócz tego Polak za zwycięstwo w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni zarobił 20 tysięcy franków (ok. 72 tys. zł), za srebrny medal Mistrzostw Świata w lotach 18 tysięcy franków (ok. 65 tys. zł), za Willingen Five 25 tysięcy euro (ok. 105 740 zł), za Raw Air 60 tysięcy euro (ok. 254 tys. zł) a za Planica 7 - 20 tysięcy franków (ok. 72 tys. zł) + rower ;).
Stoch otrzymał również premię za złoty medal olimpijski - 120 tysięcy złotych oraz za brązowy medal drużynowy MŚ w lotach - 12 600 zł i IO - 37 500 zł.
W sumie daje to 1,4 mln zł.

Oczywiście należy też doliczyć kontrakty sponsorskie czy reklamowe.

Drugi na liście płac za konkursy Pucharu Świata jest Daniel Andre Tande - 148 tysięcy franków, a trzeci Johann Andre Forfang -  135 750 tysięcy franków. Drugi w PŚ Richard Freitag zarobił 135 500, a Robert Johansson 133 400.

W czołowej dziesiątce znalazł się także Dawid Kubacki. Kwota 97 700 franków daje mu ósmą pozycję.
Oprócz Stocha i Kubackiego pięciu polskich zawodników znalazło się na liście płac FIS. 12 Stefan Hula - 66 850 franków, 14 Piotr Żyła  - 56 050,  15 Maciej Kot - 55 100, 37 Jakub Wolny - 7 300, 73 Tomasz Pilch - 100.

W rozmowie z TVP w minioną sobotę Stoch jednak przyznał, że Turniej Czterech Skoczni oferuję małą nagrodę, jak na prestiż tego turnieju i w porównaniu do innych - Dzięki takim turniejom mamy więcej możliwości do rywalizacji, sprawdzenia się i też nagrody są lepsze. Bo te za Turniej Czterech Skoczni to kurde lipne. A za Planica 7 czy Raw Air to można naprawdę... Przynajmniej wiemy o co walczymy - powiedział Stoch w TVP.

                                                          

Źródło: FIS, TVP, sportowefakty.pl, informacja własna