Austriacka federacja nawiązała tej wiosny współpracę z reprezentacją Czech podążając za Norwegią, która objęła opieką Amerykanów i Estończyka. Dla Czechów, będących od kilku lat w kryzysie, to niewątpliwie wyjątkowa szansa na zdobycie cennych doświadczeń i podniesienie swojego poziomu. Przypomnijmy, że Austriacy są trzykrotnymi zdobywcami Pucharu Narodów, a ich najlepszym zawodnikiem jest Stefan Kraft, który w minionym sezonie zdobył ponownie Kryształową Kulę.
Pierwszą kadrę prowadzić będą jednak nadal Gaj Trcek i Jure Sinkovec ze Słowenii.
Współpraca Czechów z Austriakami rozpoczęła się na wiosnę, kiedy podpisano umowę. Idea współpracy narodziła się już wcześniej i była rozwijana przez Jana Baiera i Michała Georgiewa, ale sfinalizowana została przez obecne kierownictwo.
Szef skoków w czeskiej federacji Vít Háček wyjaśnił, że współpraca obejmuje kilka obszarów. Przede wszystkim będzie to wspólne trenowanie męskich reprezentacji narodowych. Austriacy nie chcieli współpracować z czeską drużyną kobiecą. Zespoły będą organizować długoterminowe obozy treningowe, wspólnie opracowywać plany szkoleniowe i uczestniczyć w sesjach treningowych w Austrii. Dodatkowo, Austriacy pokażą Czechom swoje rozwiązania technologiczne, głównie dotyczące nart, butów i częściowo kombinezonów. Trzeci obszar to współpraca klubów, która pozwoli czeskim klubom uczestniczyć w zawodach w Austrii i obserwować tamtejszy system szkoleniowy.
Współpraca z Austriakami ma na celu stopniowe wprowadzanie dobrych praktyk do czeskiego systemu szkoleniowego, a nie przenoszenie zawodników do Austrii. Planowana jest ona na czas nieokreślony i najprawdopodobniej będzie dotyczyź także juniorów. Háček podkreśla, że współpraca ma na celu wprowadzenie czeskich trenerów i zawodników w precyzyjny system treningowy stosowany w Austrii, obejmujący zarówno treningi na skoczniach, jak i treningi na siłowni oraz codzienne życie i dietę sportowców.
Wspólne obozy z Austriakami będą stanowiły około połowy wszystkich zgrupowań czeskiej drużyny. Celem projektu jest przede wszystkim rozwój czeskich zawodników i trenerów oraz zrozumienie tego, jak funkcjonuje austriacki system od środka. "Stosunek obozów z Austriakami do naszych niezależnych będzie mniej więcej pięćdziesiąt do pięćdziesięciu, ale te obozy będą celowo dłuższe, abyśmy mogli przyjrzeć się całemu systemowi treningowemu i tworzeniu treningów jako takich, łącznie z treningiem na sucho" - podkreślił Háček.
W pierwszej reprezentacji Czech na nadchodzący sezon znaleźli się 34-letni Roman Koudelka i 23-letni Benedikt Holub. W minionym sezonie Koudelka był jedynym reprezentantem naszych południowych sąsiadów, który punktował w Pucharze Świata. Sezon zakończył jednak dopiero na 33. miejscu. Czesi stworzyli też kadrę junorską z Josefem Bucharem, Janem Osmerą, Davidem Ryglem i Danielem Skarką.



Źródło: skoky.net